Najwięcej podrabianych ubrań pochodzi oczywiście z Chin, choć w większości trafiają one na europejskie rynki odzieży.
Ale istnieje też kilka „królestw” podróbek, wśród których najpopularniejsze są chyba Maroko oraz Bułgaria.
Podrabiane rzeczy znajdziemy tam w zasadzie na każdym kroku – dziwić mogą już mieszkańcy poubierani w mogłoby się wydawać drogie, luksusowe i markowe rzeczy, podczas gdy większość z nich nosi po prostu podróbki.
Te znajdziemy także w większości tamtejszych miast, na popularnych rynkach czy przy stoiskach, gdzie sprzedawcy jak zwykle głośno i chętnie będą nas przekonywać do zakupu, targować się i zachwalać swoje produkty, zupełnie tak jak gdyby rzeczywiście sprzedawali rzeczy najwyższej jakości.
Warto przy tym pamiętać, że zakupienie takiej podróbki może często skończyć się nieprzyjemną sytuacją podczas powrotu do kraju, czyli na odprawie lotniskowej, gdzie mogą nas spotkać przykre konsekwencje lub też spory, dodatkowy wydatek związany z odpowiednim cłem za daną rzecz.
